Wiosna! Wiosna! Słońce wpada przez brudne okna. Zimowe ubrania zaczynają rywalizować w szafie z lżejszym odzieniem. Niczym świeża trawa zaczyna kiełkować myśl – czyż nie nastała pora by zrobić z tym wszystkim porządek? W ruch idą gąbki, myjki, papierowe ręczniki. Z półek znikają grube swetry, ustępując miejsca zwiewnym tkaninom. Zaczyna pachnieć wiosną…
… słońce ponownie wpada przez krystalicznie czystą szybę prosto na taflę oszlifowanego kamienia w pierścionku. Światło jednak nie załamuje się. Załamuje się jedynie właściciel, łamiąc sobie głowę, jak odzyskać dawny blask swojej biżuterii? Pewnie jest to nawet niemożliwe, a jeżeli tak- zabieg ten musi wiązać się z czystą (o ironio!) alchemią albo przynajmniej z ingerencją fachowca, na pewno drogiego, mieszczącego się na drugim końcu miasta…
Nic bardziej mylnego! Przywrócenie pierwotnego stanu biżuterii okazuje się prostsze niż by się to mogło wydawać. A co najważniejsze, wystarczy podstawowa wiedza z czego wykonana jest biżuteria i środki, które każdy ma pod ręką zabierając się za wiosenne porządki. A zatem do dzieła!
Biżuteria z diamentami
Diamenty, podobnie jak inne kamienie kolorowe, m.in. rubiny, szafiry, szmaragdy… mocno absorbują tłuszcz. Codzienne czynności, jak na przykład kremowanie rąk w pierścionkach, czy kąpiel w biżuterii, nigdy nie będą obojętne dla jej stanu zachowania. Wspomniane środki mają za zadanie natłuszczać ciało, niestety przy okazji zahaczają o kamienie, a te ów procederu nie lubią.
Aby diamenty na nowo przyciągały uwagę swoim blaskiem wystarczy ściągnąć z nich powierzchnię tłuszczu i przyklejającego się do tafli brudu. Do tej czynności wystarczy użyć ciepłej wody z delikatnym środkiem do mycia naczyń. Biżuterię należy umieścić w niewielkim pojemniku (szklance, miseczce), przykryć je ciepłą wodą i dodać kilka kropel płynu. Odczekać około 5 minut. W przypadku mocnego zabrudzenia użyć miękkiej, czystej szczoteczki do mycia zębów. Ta sprawdzi się idealnie również do wymiecenia brudu z pomiędzy ciasno ułożonych kamieni. Tak wymytą biżuterię należy bardzo dokładnie wysuszyć za pomocą bawełnianej ściereczki. Na koniec wystarczy przetrzeć kamień chusteczką do czyszczenia szkieł okularów i gotowe. Kamienie będą lśniły jak dawniej!
Biżuteria z perłami
Jak mawia stare porzekadło, biżuteria z perłami powinna być ostatnią rzeczą, którą zakłada się przed wyjściem i pierwszą, którą należy zdjąć po powrocie…
Perły to substancje organiczne niezwykle mocno wrażliwe na czynniki zewnętrzne. Szkodzi im
zarówno zbyt duża wilgoć, jak i suche środowisko. Aby móc jak najdłużej cieszyć się ich pięknem
wystarczy pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze perły źle znoszą kontakt z lakierem do włosów czy perfumami. Po drugie, nie należy czyścić ich substancjami o kwaśnym odczynie. Po trzecie perły są niezwykle miękkie dlatego do ich czyszczenia nie powinno używać się żadnych szczoteczek. Co zatem robić? Odpowiedź również jest bardzo prosta – wystarczy raz na pół roku zanurzyć perły w lekko słonej wodzie i po chwili wyciągnąć. Po takiej „kąpieli” wystarczy je tylko delikatnie wysuszyć (bawełnianym ręcznikiem, nigdy suszarką!) dbając również by nić na, którą perły są nanizane również wyschła. Tak przygotowaną biżuterię należy odłożyć z dala od innych precjozów, najlepiej do przewiewnego, miękkiego woreczka. Done!
Biżuteria z koralami
Korali nie należy traktować spirytusem, gdyż ten może spowodować ich wysuszenie. Najlepiej jest, za pomocą gąbki czyścić je letnią wodą z dodatkiem sody oczyszczonej, a następnie wysuszyć bawełnianą ściereczką. Aby odzyskać intensywną czerwień korali wystarczy zanurzyć je lub przetrzeć wodą utlenioną lub szmatką nasączoną oliwą. Następnie wypolerować. Biżuteria z koralami znowu zacznie przykuwać uwagę karminową czerwienią!
Biżuteria z opalami
Najpierw kilka słów o tym czego nie należy robić z biżuterią z opalami. Nie powinno się jej narażać na kontakt z kwasami, kosmetykami czy z gorącym strumieniem suszarki. Pomimo, iż opale nie lubią suchego środowiska nie należy ich również natłuszczać. Olej ogranicza bowiem przepływ światła, które jest niezbędne do wytworzenia gry kolorów, tak charakterystycznej dla tego kamienia. A zatem, co im nie szkodzi? Opale lubią wilgoć dlatego wskazane jest mycie ich pod bieżącą wodą. Od czasu do czasu warto też umieścić je na noc do naczynia z wodą, najlepiej destylowaną. Ponadto opale to idealne kamienie dla tych wszystkich, którzy nie lubią, nomen omen, zaprzątać sobie głowy dbaniem o biżuterię. Dla opala bowiem najlepszą pielęgnacją jest samo noszenie go. Bliski kontakt ze skórą powoduje, że kamień pochłania wilgoć z ciała, dzięki czemu wyrównuje własne zapotrzebowanie na wodę… Prościej być nie może!
I na koniec, pamiętajmy. Z biżuterią jest jak z ulubionymi ubraniami. Precjoza, podobnie jak sukienki-długie, krótkie, bawełniane czy jedwabne potrzebują odpowiedniej przestrzeni do ich
przechowywania. Każdy pierścionek, naszyjnik czy broszka powinny być umieszczane oddzielnie, w środowisku dla nich odpowiednim. Miękkie pudełka, bawełniane torebki czy kasetki wystarczą, by tak przechowywana biżuteria cieszyła oczy swoim blaskiem przez wiele lat. A przynajmniej do kolejnej wiosny…
Anna Dobaczewska
Źródła:
https://www.gia.edu/gia-news-research-tips-caring-jewelry
https://bizuteriadawna.pl/pielegnacja-bizuterii.html
https://braccatta.com/pl/blog-perly-naturalne-pielegnacja-poradnik
https://www.forum-bizuteria.com/viewtopic.php?t=1487